wtorek, 14 kwietnia 2020

Komunikacja Naukowa w czasach pandemii


Przemyślenia dotyczące edukacji zdalnej.


Temat pracy i wiele pytań do niego zadanych rodzi jeszcze więcej refleksji jak na nie odpowiedzieć i jakie objąć stanowisko w całym tym obecnym chaosie, w którym przyszło nam funkcjonować. Chaos nie tylko tutaj odnosi się do nieładu organizacyjnego edukacji, która wręcz musiała przeżyć ogromną rewolucję, żeby w jakiś sposób nadal funkcjonować, ale również do przyzwyczajeń i zachowań ludzkich, które były utartymi schematami, pewnego rodzaju rutyną. Nowa rzeczywistość do której zostaliśmy obligatoryjnie powołani stwarza wiele możliwości. Trzeba na nią patrzeć nie tylko przez pryzmat  strat, w „normalnym” funkcjonowaniu, ale również jako na rozwój i otwarcie dotychczas rzadko przecieranych szlaków.

Niestandardowe warunki posuwają nas do wykorzystywania niestandardowych rozwiązań. Idąc tym tropem, zawieszenie stacjonarnej dydaktyki zmusiło nas do wykorzystania możliwości niestacjonarnych, czyli zdalnych, sieciowych metod pozyskiwania wiedzy. Ważne by o tym wspomnieć, że pomimo zmiany nawyków i metod, to cel przyświeca nadal ten sam. Chęć rozwoju i pozyskiwania wiedzy jest niepowstrzymana, dlatego też zmuszeni jesteśmy do dostosowania się do obecnych realiów.

Od razu nasuwa się to pytanie, ale jak to zrobić? Jak to się ma do interpersonalnych relacji, nie tylko na podłożu student – wykładowca, ale również student – student jak i wykładowca – wykładowca?

Nie chce mi się wierzyć, że ograniczenie czynnika bezpośredniej ludzkiej interakcji między sobą (na żywo) zmienia sytuacje tylko na gorszą. Odnoszę wrażenie, że ciążąca nad nami wszystkimi, nie zależnie od tytułu, sytuacja pandemii jednoczy jednak trochę ludzi. Mówiąc to, mam w głowie wspomnienia dawne, ale również z minionego tygodnia, gdzie widzimy, my studenci, swoich profesorów w innej odsłonie. W swoich pieleszach, w swoim zaciszu, ze swoimi zwierzętami. Automatycznie następuję osłabienie czynnika poziomującego, bariery pozorów, która na co dzień była obecna. Uczniowskie podejście z wcześniejszych etapów edukacji, że „nauczyciel to nie człowiek”, w ogóle traci tutaj swoje znaczenie i nie jest adekwatne w żadnym stopniu.

Jak więc wygląda proces uczenia się, nauki, komunikacji na różnym poziomie?

Z samych załączonych linków na platformie można wywnioskować, tylko jedno. Możliwości są i to wielkie, a jak wiemy, otchłań Internetu skrywa ich jeszcze więcej. Ogrom informacji, kursów, dzieł, platform, repozytoriów, zbiorów danych, możliwości studiowania Online dosłownie zalewa nas. Tylko od nas zależy, czy damy się utopić w jego falach, czy wręcz przeciwnie popłynąć z nurtem. Z własnego doświadczenia wiem i znam wiele programów pozwalających przenieść nauczanie do sieci. Mógłbym tu wymieniać, wszystkie platformy streamingowe typu: Twitch; serwisy wirtualnych klas bądź komunikatorów głosowych np.: Google classroom, kampusCOME, Webinarium, Discord, Teamspeak, Moodle, ClassDojo. Jednakże bez sensu się rozwodzić nad ich ilością, a przejść do ich jakości i wykorzystania w praktyce. Jak można się spodziewać komunikacja na poziomie studentów, jest nieustannie na dobrym poziomie niezachwiana. Niemoc komunikacji w rzeczywistości, nasiliła tylko, bądź można połasić się o sformułowanie „przeniosła, się” na wirtualne kanały. Środki które dotychczas były tylko wykorzystywane w celach rekreacyjnych (mam na myśli komunikatory głosowe) obecnie służą jako idealne narzędzie wykorzystywane do konsultacji zadań, czy treści projektów. Na poziomie zaś student – wykładowca odnoszę wrażenie, że wykładowcy stali się bardziej dla nas „dostępni”. Obie strony zdają sobie sprawę, że obecnie jest to jedyny kanał informacji między nami i prosperuje on znacznie sprawniej niż normalnie to miało miejsce. Materiały do nauki, do rozwijania swoich zainteresowań i dla czystej przyjemności posiadania wiedzy stały się teraz bardziej dostępne. Otworzenie wielkich zasobów bibliotek zagranicznych, spektakularnych kolekcji zbiorów dotychczas mniej dostępnych, tylko pomaga w procesie kształcenia się, ponieważ nie występuję już bariera geograficzna. Treści nie są już powiązane z miejscem, gdyż możemy mieć do nich dostęp z poziomu swojego komputera, w swoim pokoju.

Na koniec chciałbym tylko dodać kilka moich przemyśleń, dotyczących niekorzystnych aspektów z którymi musimy się zmierzyć. Poczynając od najbardziej przyziemnych, warto pomyśleć o ujednoliceniu narzędzi z których my – jako studenci, oraz Państwo jako – wykładowcy musimy wspólnie korzystać. Wiem, że dowolność w wyborze środków jest czymś wspaniałym, jednakże rozbijanie się na prace za pośrednictwem wielu platform nie jest niczym korzystnym. Człowiek z natury jest leniwy, więc myśląc tym tropem, warto by było mieć wszystko w jednym miejscu, nawet tylko dla czystej spójności.

Kolejnym aspektem już bardziej ogólnym jest prostota i wiarygodność informacji jaką się dostaje. W szumie medialnym łatwo zwariować. Rzetelne treści stają się jedynie ułamkiem wszystkich które do nas dochodzą. Cennym czynnikiem jest prawda i spokój o który obecnie tak trudno. Zabiega się, żeby nie panikować, jednakże nie wszyscy są z jednakowej gliny ulepieni i każdy na swój idiosynkratyczny sposób inaczej odbiera to co się wokół niego dzieje. Elementem który można by było tu ulepszyć jest podjęcie działań mających przeciwdziałanie dezinformacji jak i również szerzenia prawdy w społeczeństwie akademickim przez odpowiednie autorytety.

Ostatnim elementem o którym krótko wspomnę jest ogólny postęp, modernizacja i podjęcie nowych inicjatyw dla młodych, którzy zostali chcąc nie chcąc zamknięci w domach. Super jest odpowiedź Ministerstwa Cyfryzacji w ramach akcji „Grarantanna”, kursy Politechniki pozwalające zdobyć punkty ECTS i jednocześnie nauczyć się czegoś nowego (w tym wypadku programowania) jednakże to tylko kropla w morzu potrzeb.

Mam szczerą nadzieję, że postęp w skali edukacji zdalnej nie zostanie zagrzebany, gdy wszystko wróci do swojej normy. Co do czasu kiedy to nastąpi pozostaje mi tylko wierzyć, że będzie to rychlej niż cały świat zakłada.
Mateusz Kozłowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz